piątek, 11 kwietnia 2014

Chcę tu zostać!

Finalne dni na przysuskiej ziemi, ostatnie wywiady, foldery zapełnione zdjęciami i nagraniami. Jeszcze chwila i wyjedziemy. Trzeba powrócić do codzienności, do szarej poznańskiej rzeczywistości. Ale ja nie chcę wracać !!! Chcę tu zostać!!! 
Nigdy wcześniej bym nie pomyślała, że kilka dni na nieznanym terenie  może wpłynąć na mnie w tak dużym stopniu. Nie chciałam tu przyjeżdżać, nie potrafiłam rozmawiać z ludźmi.  Wzbraniałam się przed tym. A teraz? Teraz pragnę tu zostać. Chcę rozmawiać z ludźmi. Pytać o ich życie, zwyczaje i tradycje. To dzięki Przysusze, dzięki jej mieszkańcom przełamałam się. Przekroczyłam swoją barierę, ogarniający mnie paraliż, niechęć do rozmowy i kontaktu z obcymi. Teraz mogę z pewnością powiedzieć: Chcę zostać antropologiem!!!
Przed przyjazdem na teren nam nieznany, na ziemię, z której wyruszył ojciec etnografii polskiej - Oskar Kolberg, myślałam tylko o nim. To on  pierwszy i jako jedyny nasuwał mi się na myśl, kiedy słyszałam nazwę miejscowości Przysucha. Teraz, po kilku dniach spędzonych wśród ludu przysuskiego, dniach pełnych ciężkiej pracy, nowych wyzwań i wrażeń, mam zupełnie inne spojrzenie na to miasto. Już nie myślę o nim przez pryzmat informacji uzyskanych na stronach internetowych przed wyjazdem, ale widzę przede wszystkim ludzi, którzy obecnie w nim żyją. To oni je tworzą i oni zastąpili mój pierwotny obraz Przysuchy, którego pierwszym planem przed przyjazdem tutaj były postacie i wydarzenia historyczne. Teraz ten obraz stanowią mieszkańcy, zaś tłem jest ich bogata historia i tradycja.
Po kilku dniach spędzonych na ziemi przysuskiej przychodzi mi do głowy jedna myśl: Przysucha - cudowni ludzie i wspaniały teren.

Alicja Omiatacz
 Jezus Frasobliwy - wykonanie Józef Rzeka, fot. Alicja Omiatacz
 Pożegnanie z Przysuchą, fot. Alicja Omiatacz
 Rzeźby Józefa Rzepki, fot. Alicja Omiatacz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz